Przerywamy bo ŚWIĘTA!

W imieniu Serojadów
Z okazji Świat Bożego Narodzenia
Życzymy Państwu

Wszystkiego co najlepsze, zdrowia, radości z bliskich,
pogody ducha i uśmiechu na co dzień.

A na Nowy Rok
szampańskiej zabawy w gronie Przyjaciół.

Serojady

ps. Wracamy w nowym roku z nowymi potrawami, a Wy Kochani, fotografujcie swoje świąteczne dania z serem – pokażemy.

***

A dla zainteresowanych fotografią, kopiujących zdjęcia z tego bloga polecam:

KANAPKA Z PRZYKRYTEJ PATELNI wg. fionki by Witold

Przemiła „fiona” podała przepis który poruszył moje kubki smakowe. Przepis jest cudownie prosty,  polega na tym, że bierzemy pajde chleba, kładziemy na niej COŚ z sera, kładziemy na patelnię, przykrywamy i…

I to co wyszło, przeszło moje wyobrażenie – po prostu PYCHA.

„fiono” – ucałował bym oba twoje policzki gdybyś była blisko i zatańczył radosny taniec wokół tych kanapek. Dziękuję w imieniu swoim i serojadów.

A zrobiłem tak: znalazłem w lodówce kawałek własnoręcznie robionej mozarelli /zobacz jak zrobić/, leżał bidulek zapomniany w solance – nieco już rozmiękły, lecz do wykorzystania.

Zatem korzystając z „fiony” przepisu posiekałem czosnek, pokroiłem ser. Poukładałem to na kromkach chleba, jak się wydaje zupełnie niepotrzebnie lekko przesmarowanych masłem, i posypałem czosnkiem. Położylem na patelni na którą wlałem klika kropel oliwy, przykryłem…

Po chwili zajrzałem i oniemiałem.

Kochani to poezja – chlebek pod spodem zarumieniony, ale nie twardy, a na wierzchu rozpuszczona mozarella… Czosnek stracił swój /dla niektórych wredny/ zapach, lecz zmieszany z serem który wyciągną smak chleba, stworzył akord tak cudny, że kanapka została nie zjedzona – LUDZIE ona została pożarta! Jak kto lubi mógłby sobie to polać jakimś dresingiem, lecz mnie szkoda było tego wyśmienitego smaku.

Fiono – dzięki!

Smacznego,

polecam..

Witek.

PS. Pędzę do kuchni – robię OSTKAKĘ na podpuszce… Ser odcieka.. Niebawem pokaże.